To niezwykle interesujące łowisko obfituje w okonie i sandacze. Są tu również ryby spokojnego żeru.
Woda Zalewu jest słonawa i mętna. Maksymalna głębokość nie przekracza 4 m. Ryb najlepiej szukać za pomocą echosondy. Ale i bez niej można sobie poradzić. Otóż jeżeli na dnie znajdzie się kamienie, to w pobliżu na pewno będą ryby.
Okonie i sandacze łowi się w tych samych miejscach. Wystarczy kij do 15-20 gramów. Sprawdzoną metodą jest boczny trok z większymi twisterami na haczyku. Najlepsze są gumy w jaskrawych kolorach. Trzeba prowadzić je bardzo wolno po dnie. Gdy ryby są bardziej aktywne, warto łowić na główki o ciężarze do 10 gramów. Świetna jest technika prowadzenia skokami. O okazy drapieżników trudno, ale na 2-kg sandacze i 35-cm okonie można liczyć. Jest ich naprawdę sporo.
Na plażach wędkarze łowią na gruntówki. Kije są ustawione pionowo do góry. Tak łowi się węgorze. Przynętami są małe żywce i rosówki. Najlepszą porą połowu jest wieczór.
Zbiornik jest rozległy. Dlatego trzeba zwracać uwagę na pogodę. Nawet przy wietrze o średniej sile na Zalewie może być niebezpiecznie. Z pewnością przyda się łódka ze sprawnym silnikiem spalinowym i kamizelkami ratunkowymi.
Jedynym niemiłym widokiem na tym łowisku są sieci rybackie. Jest ich tak dużo, że niekiedy trzeba pływać slalomem między nimi.
Sekrety łowienia
Okonie i sandacze znakomicie biorą na 7-8-cm twisterki w kolorze zielonym, prowadzone na ciężkim, długim troku.
Ryby
Okoń, Sandacz, węgorz
Przynęty
Gumy, rosówki
Informacje
Zezwolenie roczne kosztuje 49 zł. Można je nabyć w Inspektoracie Rybołówstwa Morskiego we Fromborku. Łodzie można wypożyczyć we Fromborku i w kilku przystaniach znajdujących się nieopodal. Koszt wynosi ok. 30-40 zł za dzień. Limity: sandacz 2 szt., okoń 5 kg. Z wynajęciem kwatery nie ma problemu.