Jest to typowe łowisko ryb spokojnego żeru, ogólnie dostępne. Łowienie w dużym stopniu ułatwia spora liczba wędkarskich pomostów.
Samołęż to jezioro o charakterze rynnowym. Znajduje się we wsi oddalonej o 3 km od Wronek (Wielkopolska). Ryb w Samołężu jest naprawdę dużo. Koło PZW Wronki od pięciu lat intensywnie zarybia łowisko takimi gatunkami, jak karp, karaś, lin oraz szczupak. Jest to jedno z lepszych łowisk rejonu Poznań-Zachód. W Samołężu można złowić trzy–cztery liny dziennie. Taki połów nie jest w stanie zadziwić żadnego z łowiących tu wędkarzy. Oprócz linów częstą zdobyczą są karasie, które dorastają do 1,5 kg. Dobrą przynętą są ziarna zbóż, ciasto oraz czerwone robaki. Nęcić warto zanętą uzupełnioną ziarnami i pociętymi gnojaczkami. Jako metodę łowienia polecam odległościówkę podaną około 15 m od stanowiska. Używanie feederów oraz gruntówek wydaje mi się zbędne. Szczupaków jest sporo, ale proponuję, by na Samołężu poświęcić uwagę wyłącznie rybom karpiowatym.
Sekrety łowiska:
Kluczem do sukcesu jest odrobina czosnku lub soli czosnkowej dodanej do ciast i pęczaku, który warto dodatkowo zabarwić pomarańczowym barwnikiem do przynęt.
Informacje:
Samołęż należy do PZW Wronki, tel. (67)754 50 05. W pobliżu jeziora płynie Warta. W sezonie letnim dodatkową atrakcją jest kąpielisko. Jest to doskonałe miejsce na rodzinny piknik.
