Białokosz jest jednym z najlepszych łowisk spinningowych w Polsce. Łowisko słynie z legendarnych okoni.
Białokoskie znajduje się około 5 km na północ od miejscowości Pniewy. Powierzchnia wynosi 149 ha. Ma charakter rynnowy, jest zakwalifikowane do jezior typu sielawowego. Średnia głębokość to około 10 m, ale największa podwodna przepaść ma aż 31 m. Walorem przyrodniczym jest bardzo urozmaicona linia brzegowa. Dno jeziora jest falisto-pagórkowate, pokryte piaskiem. Spinningistów najczęściej przyciąga zachodni brzeg, ponieważ tuż przy trzcinach głębokość wynosi około 8 m. Jeśli marzycie o okoniach znacznie przekraczających 1 kg, to wizyta w Białokoszu będzie wskazana. Miejscowi i przyjezdni spinningiści regularnie łowią sztuki przekraczające 35 cm. Największą frajdą jest hol kilogramowego okonia zaciętego na głębokości przekraczającej 10 m. W łowisku żyje też liczna populacja szczupaka. Ryby te często przekraczają 70 cm. W Białokoszu króluje opad. Ryby najczęściej łowi się w okolicach trzcinowisk oraz na górach, w których głębokość zmienia się z 20 na 10 m. Standardowymi przynętami są gumy i ciężkie wahadłówki. Łowisko odwiedzają również wędkarze łowiący metodą gruntową z koszyczkiem zanętowym. Szukają leszczy i płoci, których znacznie więcej jest w dużej części jeziora. Miejscowi jako przynętę polecają kukurydzę i białe robaki.
Sekrety łowiska:
Woda jest tu bardzo przejrzysta, więc polecam jasne gumy z ciemnymi dodatkami. Moje ulubione to białe kopyta z niebieskimi paskami.
Informacje:
Jezioro podlega Gospodarstwu Rybackiemu „Lutom”. Właścicielem jest Szymon Jurgowiak, tel. (61) 295 20 17. Z Pniew należy się kierować do miejscowości Białokosz. W sezonie letnim wypożyczalnia sprzętu pływającego.
