W pobliżu Czarnej Nidy utworzono zbiornik wodny. Został dobrze zarybiony i stał się świetnym miejscem na wędkarskie imprezy.
Morawica jest małym akwenem. Ma powierzchnię niewiele ponad 2 ha a głębokość w granicach 1-2,5 m. Mimo, że jest bardzo młodym zbiornikiem, można na nim dobrze połowić. Występują tu liny, karasie, jazie, płocie, karpie. Trafiają się już piękne leszcze – nawet sztuki ponad 2 kg. Liny chętnie biorą na czerwone robaki, rosówki i kukurydzę. Przyłowem są karasie. Jazie dobrze biorą wiosną na gotowany groch. 2-3 dni nęcenia wystarczą, żeby je przyzwyczaić do pobierania tych ziaren. Karpie dobrze biorą na pęczki pinek, białych robaków i kukurydzę. W zanęcie leszczowej nie może braknąć karmelu, melasy i ciętych gnojaków. Świetną przynętą jest gruba ochotka i kastery – przepoczwarzające się białe robaki. Ryby chętnie biorą też na parzone płatki owsiane.
W młodych zbiornikach duże przyrosty osiągają drapieżniki. Tak było i tu z okoniami i szczupakami Słyszałem o prawie metrowych sztukach. Dużo jest też drobnych ryb, co dobrze wróży na przyszłość. Najczęściej łowione są na żywca. Nie pogardzą wahadłówką, obrotówką, czy perłowymi bądź seledynowymi gumami. Sandaczy jest mało, zdarzają się pojedyncze, nieduże ryby. Sporadycznie trafiają się tęczaki.
Tekst Krzysztof Rózga
Sekrety
Ryby dobrze wchodzą w proste mieszanki zanętowe. Warto spróbować również zapachów korzennych. Potrafią dobrze zwabiać ryby. Okonie lubią małe obrotówki i nieduże ripperki. Lubią, gdy przynętę prowadzi się opadem.
Informacje.
Z Kielc jedziemy na Busko. W miejscowości Morawica skręcamy w lewo, zaraz za mostem na Czarnej Nidzie. Jedziemy chwilkę – dotąd, aż po lewej stronie zobaczymy zbiornik. Woda nie jest duża, więc bez problemu dotrzemy w dowolne miejsce. Dobre miejsca znajdują się od strony rzeki.
