W okolicach Łeby można uroczo spędzić czas zarówno w miesiącach wakacyjnych, jak i jesienią. Jedni wolą leżeć na plaży i opalać się w gorących promieniach słońca, inni zaś popracować ciężko na kutrze. Tak, tak… łowienie dorszy nie należy do lekkiego i finezyjnego łowienia. Łowiska w okolicach Łeby nie są głębokie. Łowimy maksymalnie do 30 m, a zazwyczaj płycej. W takich warunkach w zupełności wystarczą nam pilkery o gramaturze 120–180 g. Można również łowić lżej. Często oprócz klasycznych pilkerów pojawiają się nowe przynęty, np. wielkie, ponad 100-gramowe cykady, duże główki uzbrojone w różowe tostery itp. Są to jednak przynęty zdecydowanie odbiegające skutecznością od sprawdzonych metalowych wabików. Czasami skuteczną metodą są przywieszki założone tuż nad pilkerem. Może ich być od jednego nawet do czterech. Są to haczyki, na których wiszą rozmaite gumki, muchy, dżigi.
Główną zdobyczą na kutrze są dorsze. Ich wielkość w miesiącach letnich jest niewielka. Złowienie sztuki 2–3-kilogramowej to sensacja na kutrze. W miesiącach jesiennych ryb łowi się znacznie mniej, ale ich wielkość zdecydowanie wzrasta.
Często w trakcie łowienia dorszy jako przyłów trafiają się belony i duże śledzie.
Ryby
dorsz, belona, śledź
Przynęty
pilkery, przywieszki, błystki wahadłowe
Informacje
Na pełnym morzu łowimy z kutrów, więc zezwolenia są w opłacie za wejście na kuter. Wędkę i przynęty można wypożyczyć na jednostce pływającej, ale radzę mieć swój sprzęt.
Wchodząc na kuter, zabierzcie ze sobą dowód osobisty, gdyż często wypływa się poza granice wód przybrzeżnych! Łowiąc w miesiącach jesiennych, trzeba mieć ciepłe, nieprzemakalne ubranie lub kombinezon. Informacje o kutrach i rejsach można znaleźć pod numerami umieszczonymi na stronach z ogłoszeniami „Wędkarskiego Świata”.
Sekrety łowiska
Skutecznymi pilkerami są Jaxonowskie skageraki, koloru miodowego i fioletowo-srebrnego. Waga 120 g przy spokojnym morzu, natomiast przy wzburzonym – 180 g.
