Jest dużo miejsc, które są cenne, unikatowe i piękne. Jednak rozwój cywilizacyjny powoduje, że wiele z nich ginie lub zostaje zmienionych. Nietkniętych i dzikich jest coraz mniej. Właśnie takim miejscem, osłoniętym puszczą, jest jezioro Jegocin.
Zbiornik ten, o powierzchni 148,2 ha, można zaliczyć do średnich jezior znajdujących się na Mazurach. Jegocin ma powierzchnię 148 Otoczony jest bardzo wysokimi brzegami, utrudniającymi dostęp do wody. Niektóre mają nawet 15 m wysokości. Ryby spokojnego żeru, takie jak liny, leszcze, płocie, łowi się tu najczęściej z brzegu na wielu przygotowanych przez wędkarzy stanowiskach. Każda metoda jest dobra, tym bardziej że już za trzcinami na odległość rzutu jest od 3 do 5 m głębokości. Uniwersalną przynętą są ziarna kukurydzy i czerwone robaki. Drapieżniki zajmują miejscówki na spadach przy brzegu tuż za trzcinami i w lasach podwodnej roślinności. Szczupaki uwielbiają perłową gumę z czarnym grzbietem oraz woblery w kolorze okonia. Okonie nie ustępują pola zębaczom i tak samo dostają amoku na widok perły w każdym kształcie. Dobrą miejscówką na drapieżniki jest cypel i spadek do 36 m. Tam padają największe okazy szczupali. To właśnie tam na przełomie lat 70. i 80. trafiały się pojedyncze okazy szczupaków o masie około 25 kg. Niestety, odławiali je miejscowi rybacy. Tak niosą wędkarskie opowieści.
Oprócz wędkowania można na tym akwenie uprawiać inną dyscyplinę sportu. Ktoś, kto ma ochotę ponurkować i pooglądać podwodny świat, znajdzie tu doskonałe warunki. Bajecznie czysta woda i gęste skupiska rdestnic pokrywające zatoki kryją w sobie liczne skarby, które dostarczą wielu wrażeń na długi czas.
Sekrety łowiska – W tej bardzo czystej wodzie warto „odchudzić” zestaw do minimum. Zdecydowanie poprawi nam to brania ryb.
Informacje – Gospodarzem jeziora jest Gospodarstwo Rybackie PZW w Suwałkach, tel./fax (0) 87 566 40 05 lub (0) 87 566 36 36. Jest to trzecie w kolejności jezioro położone po prawej stronie trasy Pisz–Wejsuny. Udostępnione ogólnie z łodzi i brzegu. Objęte strefą ciszy.