Poniżej znanego muszkarzom Nielestna znajduje się miasteczko Wleń. Przepływający przez nie Bóbr jest nie tylko malowniczy, ale i bardzo ciekawy z wędkarskiego punktu widzenia.
Wleń to stare miasteczko, którego zabudowania ładnie wkomponowane są w krajobraz Gór Kaczawskich. To właśnie tu znajduje się Park Krajobrazowy Doliny Bobru, miejsce atrakcyjne dla turystów i wędkarzy. Bóbr w okolicy Wlenia to spora rzeka o górskim charakterze, szerokością przekraczająca 40 m, a głębokością mogąca w niejednym miejscu „zakryć” dorosłego człowieka. Dominują płanie, ale znajdziemy tu również szypoty, w których woda przewala się z głośnym szumem. Dno Bobru w okolicy Wlenia pokrywa głównie żwir, miejscami piasek. Na bystrzejszych odcinkach znajdują się większe otoczaki. Ten odcinek Bobru najpiękniej prezentuje się latem, kiedy to wody rzeki pokrywają tysiące biało kwitnących włosieniczników.
We wleńskim Bobrze żyją głównie pstrągi potokowe i lipienie. Ryby liczne, ale najczęściej okołowymiarowe, do czego przyczyniają się niemyślący wędkarze. Sam widziałem „muszkarza” zabierającego pstrągi, które trzeba było „dobrze mierzyć”, by stwierdzić, że przekroczyły wymiar ochronny. A szkoda, bo w Bobrze warunki do rozwoju i wzrostu ryb są doskonałe.
Poza potokowcami i lipieniami inne ryby trafiają się rzadziej. Na tej wodzie bardzo dobrze sprawdziły mi się suche i mokre muchy, które podawałem w rynny wolnej wody, między roślinami.
Sekrety łowiska: Tajną bronią miejscowych są małe, ciężkie nimfki wleczone po dnie. Mimo dużej presji systematycznie łowi się tu spore ryby. I pamiętajmy – Bóbr to taka rzeka, w której ryby mogą stać niemal wszędzie!
Informacje: Gospodarzem tego odcinka rzeki jest ZO PZW Jelenia Góra. Wolno wędkować tylko metodą muchową. Dzienny limit połowu pstrąga i lipienia to 1 sztuka. Od 1 września do 31 grudnia na odcinku do mostu przy ul. Zarzecze wędkowanie jest zabronione. Od mostu przy ul. Zarzecze dozwolona jest sztuczna mucha i spinning.