Mozolice to niewielkie jeziorko znajdujące się blisko wsi o tej samej nazwie. Jest otoczone polami, a nad brzegami zbiornika rośnie wiele drzew.
Od północy do jeziora wpływa mała rzeczka. Tutaj kilka miesięcy temu zbudowano mostek, dzięki któremu można przejść na drugi brzeg. Wczesną wiosną można tu próbować złowić jazie i okonie.
Zbiornik porasta moczarka, trzcina wodna i grążele. Za grążelami warto zarzucić spławikówkę. Możemy tu złowić krąpie, płotki i okonie. Częstym przyłowem jest złocisty lin. Po kilkudniowym nęceniu możemy liczyć na branie większych sztuk tych gatunków lub karpi. W łowisku łowi się również leszcze, a czasami trafi się karaś złocisty. Wędkarze preferujący metodę spinningową łowią okonie, szczupaki i sandacze. Na zębate jesienią sprawdza się tradycyjna żywcówka z karasiem na kotwiczce.
7–8 m od brzegu w wielu miejscach głębokość jeziora wynosi już 3–4 m. Wędkarze spotykani nad wodą z reguły łowią tyczkami lub batami.
Dobrymi przynętami na ryby spokojnego żeru, oprócz kukurydzy, są pinki, pęczak lub rosówka. Drapieżnika można skusić do ataku przynętami gumowymi lub obrotówkami.
Charakterystycznym miejscem tego akwenu jest tzw. wyspa, która w pewnym stopniu dzieli zbiornik na dwie części. Chodząc z wędką w tym rejonie, musimy uważać na doły wykopane przez mieszkające tam bobry.
Przy łowisku jest niewielki parking. W słoneczne dni dojazd nie sprawi problemu. Natomiast po obfitych opadach możemy mieć kłopot z dotarciem nad wodę tą polną droga, pełną dołów i kolein.
Sekrety
Latem w słoneczne dni można zobaczyć przepływające blisko brzegu duże jazie, które wtedy rzadko żerują. Podana pod sam nos przynęta jest przez ryby ignorowana.
Informacje
Jezioro Mozolice należy do Okręgu PZW Radom. Opiekę i częste akcje sprzątania otoczenia wokół zbiornika wykonuje Koło PZW Garbatka (www.pzw-garbatka.prv.pl).
