“(…) Lubię brania ryb z powierzchni, bo są niezwykle widowiskowe. Kleń zasysający skórkę chleba, jaź chwytający smużaka, lipień lub pstrąg nakrywający z pluskiem suchą muchę – takie obrazy na długo pozostają w pamięci. Ale największe emocje wywołuje u mnie branie szczupaka na pływającą żabę: jest zawsze zaskakujące, niezwykle szybkie, gwałtowne i głośne – każde z nich to wodna eksplozja.
Wodnej eksplozji możemy się spodziewać latem i jesienią na zarośniętych płyciznach (do 1,5 m) z nenufarami (grążelami), między którymi widać niewielkie oczka oraz wąskie kanałki wolnej wody. Takie łowiska są omijane przez większość spinningistów, bo wrzucenie tam typowej przynęty z reguły kończy się zaczepem.
Łowienie na żabę
Ważna jest temperatura wody. Gdy jest cieplejsza niż 20°C, szczupaki mogą się wynieść z płytkich nenufarowych łąk na głębszą wodę. Natomiast w wodzie zimniejszej, poniżej 12°C, drapieżniki stają się mniej aktywne i niechętnie startują do agresywnie prowadzonych powierzchniowych przynęt. To są jednak tylko orientacyjne dane, bo wiele zależy także od natlenienia wody w łowisku.
Równie ważna jest pogoda. Dobre efekty łowienia na żabę osiągałem w południe i po południu, a najlepsze w słoneczną i bezwietrzną pogodę, ewentualnie z bardzo słabym wiatrem – teoretycznie niekorzystną na drapieżniki. Natomiast wiatr i ciemne, niskie chmury powodowały całkowity zanik brań na żabę. Widocznie słabe światło i fale na wodzie psują szczupakom celownik. W takich warunkach szukam grążelowych zatok osłoniętych od wiatru albo chowam żabę do pudełka.”
Jaka żaba na szczupaka? Jacek Kolendowicz szczegółowo opisuje jako łowi „Szczupaki na żabę”. W „Wędkarskim Świecie” 11/2016 na stronie 26 znajdziecie opis dobrego łowiska, warunków pogodowych, które sprzyjają takiemu łowieniu, sprzętu, technik prowadzenia i porady dotyczące renowacji przynęt, które wiele razy były wściekle atakowane przez szczupaki.
Zobacz też:
- Rekordowy okoń w Szwecji
- Szczupaki pierwszego lodu
- Sklepy wędkarskie w Twojej okolicy
- Baza okręgów PZW