ś w nocy odszedł od nas Karol Zacharczyk – wszechstronny wędkarz, dziennikarz z długoletnim stażem, autor setek artykułów i książki Rok Wędkarza. Ale Karol był przede wszystkim porządnym człowiekiem, takim, do którego zawsze można było się plecami odwrócić. Mimo, że pracował w konkurencyjnej gazecie, często bywał gościem naszej redakcji, gdyż koledzy i koleżeństwo były dla niego wartościami najważniejszymi. Ufał ludziom i nawet gdy spotykało go od nich coś złego, nigdy tego zła nie odwzajemniał. Ryby łowił bez ciśnienia. Ważniejsze było dla niego zawsze towarzystwo drugiego wędkarza i cieszył się jak dziecko z cudzych sukcesów. Przez całe swoje dziennikarskie życie bezkompromisowo walczył o ryby i wędkarzy, często obrywając za to po głowie. Karol był jedyny i wyjątkowy. Będzie go nam brakowało.
Informacja dla wszystkich, którzy by chcieli pożegnać Karola Zacharczyka. Msza żałobna zostanie odprawiona 19.11 w poniedziałek o godz. 11.30 w Warszawie w kościele Św. Józefa ul. Deotymy 41, pogrzeb o godz. 13.00 na Cmentarzu Wolskim ul. Wolska 180/182.
