„Złowienie dużego szczupaka w jeziorze jest bardziej prawdopodobne na przełomie czerwca i lipca niż na początku maja. Oto kilka praktycznych wskazówek, jak się do tego zabrać.
Przede wszystkim warto pamiętać, że duże szczupaki (mam na myśli ryby dłuższe niż 80 cm) nie są przyklejone do zielska, lecz wędrują za pożywieniem. Mogą polować na płocie i wzdręgi na bardzo płytkiej, podwodnej łące, penetrować kilkumetrowej głębokości zatoki z rzadkimi, długimi rdestnicami, wędrować blisko powierzchni za stadami uklei w środkowych partiach jeziora albo pilnować toniowych ławic siei, sielaw lub okoni. (…)
Na dużej wodzie znacznie trudniej znaleźć miejsca żerowania dużych szczupaków. Miejsca te podzieliłbym na cztery kategorie.
1. Zarośnięte płycizny o głębokości 0,5 – 1,5 m
Mogą to być łąki wywłócznika, drobnych rdestnic lub ramienic albo rzadkie trzcinowiska – ale nie grążele czy grzybienie, których pola są dobrym łowiskiem wiosną, gdy rozwijające się liście znajdują się jeszcze pod powierzchnią wody. Na płyciznach powtarza się schemat z małych jezior: duże drapieżniki pojawiają się tam tylko na krótkie żerowanie, zwykle o świcie lub o zmierzchu. Łowimy je mocną wędką z grubą plecionką (która może wytrzymać szarżę kilkukilogramowej ryby w zielonym gąszczu). Ze względu na miękkie zaczepy przynęty z luźnymi kotwicami, takie jak woblery, dżerki, obrotówki i wahadłówki, są wykluczone. Łowimy wyłącznie na średnie i duże gumy powierzchniowe (10–20 cm), koniecznie uzbrojone bezzaczepowo (np. hakami offsetowymi): neutralne swimbaity, pływające przynęty tubowe (np. imitujące żaby lub myszy), oraz na napuszające się w wodzie futrzaki. W przypadku użycia haków offsetowych ukrytych w miękkiej przynęcie należy zacinać dopiero w kilka sekund po ataku ryby (odliczając: 121, 122, 123, 124… – tak jak podczas łowienia na żywca), co znacznie ogranicza liczbę pustych zacięć i spadów podczas holu. Na łowisku obowiązuje cisza – tylko cichy ruch wioseł, żadnych silników (nawet elektrycznych), żadnego stukania w burty łodzi, bo duża ryba na płyciźnie nigdy nie czuje się pewnie i bardzo łatwo się płoszy.”
Jacek Kolendowicz namawia na polowanie na „Duże szczupaki w lipcu”. W artykule znajdziecie opisy miejscówek i skutecznych sposobów łowienia zarówno w małych jak i w dużych jeziorach. Szczegóły w „Wędkarskim Świecie” 7/2016 na stronie 28.
