Zbliża się maj, który dla wielu wędkarzy jest początkiem sezonu spinningowego. Wiąże się to głównie z faktem, iż zaczyna się sezon szczupakowy. Jest to również miesiąc, kiedy to woda staje się znacznie cieplejsza, a słońce składnia ryby to wypływania z zimowych kryjówek. Bolenie to wyjątkowe drapieżniki, pod każdym względem.
Boleń – co to właściwie za ryba?
Inaczej rapa. Pomimo tego, że jest drapieżnikiem to ryba z rodziny… karpiowatych! Dla wielu wędkarzy to niespodzianka, jednak tak faktycznie jest. Jego charakterystyczny, zadziorny wzrok, zdradza jego zamiary. Stosunkowo wąski pysk sprawia, że upodobał sobie ukleje, jako główny posiłek. Co do posiłków: Wędkarski Świat zachęca do wypuszczania złowionych ryb. Jeśli jednak kiedykolwiek przyjdzie Ci do głowy, aby spróbować bolenia wiedz, że jest to ryba pozbawiona smaku. W dodatku oścista. Te cechy sprawiają, że bolenie mają szansę dorastać do ogromnych rozmiarów, gdyż nie są popularnym celem amatorów rybiego mięsa.
Gdzie szukać bolenia wiosną?
Gdy woda staje się cieplejsza, ryba ta żeruje najczęściej stadnie. Jak zawsze – warto obserwować wodę, zanim wykonamy pierwszy rzut. Jeżeli zauważysz stado uklejek, a w wodzie są również bolenie, to niemal zawsze możesz go szukać właśnie w tym miejscu.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa zauważysz też jego ataki. To ryba, która zdobywa pożywienie zwykle bezpośrednio pod powierzchnią. Widząc rozchlapywaną wodę na środku toni możesz spodziewać się, że to właśnie atak głodnego bolenia.
Jak każdy drapieżnik – lubi kamuflaż. Dlatego też chowa się za naturalnymi i sztucznymi przeszkodami, które występują w wodzie. W płytszych rzekach takie obiekty tworzą charakterystyczny warkocz – załamanie wody. To właśnie tam możesz kierować rzut!
Jak łowić bolenie?
Przede wszystkim blisko powierzchni wody. Dobierając charakterystyczne, boleniowe przynęty, prowadź je właśnie przy tafli. Dobrym rozwiązaniem będą tutaj poppery oraz woblery, które schodzą płytko pod wodę. Wahadłówki? A i owszem! Wąskie, podłużne będą przypominać ukleję, która jest przysmakiem bolenia!
Dlaczego warto łowić bolenie?
To wyjątkowo silna ryba, która dorasta nawet do 90 cm! Kto przeżył walkę z okazem powyżej 60 cm wie, że dostarcza ona wielu emocji. To typowo sportowa ryba, której ataki są bardzo charakterystyczne. Nie jest też częstym celem wędkarskich wypraw, stąd może okazać się mnie cwana od innych drapieżników.
