Nowy zbiornik na rzece Kamiennej, w miasteczku znanym z dowcipów, to przyjemne miejsce na spędzenie wolnego czasu. Obfitość szczupaków sprawi, że nie będziemy się tu nudzić.
Nieduży zbiornik został zaprojektowany do walki z wodą powodziową. Niestety, gwiazdy hydrotechniki jak zwykle dały plamę, gdyż Wąchock jest nadal zalewany, a zbiornik natychmiast się zamulił. Głębokość wody wynosi w nim od 0,5 m do ponad 2 m przy zaporze. Łowisko obfituje w roślinność wodną. Choć populacja szczupaka jest w nim spora, ryby nie zdążyły jeszcze dorosnąć ze względu na młody wiek zbiornika. Tylko co dziesiąty złowiony szczupak jest wymiarowy. Moją ulubiona przynętą na tej wodzie są lekkie wahadłówki prowadzone opadem, gumki i małe woblery. Przy wlocie Kamiennej możemy złowić okonia. Trafiają się pojedyncze, ale wyrośnięte sztuki. Z białorybu przeważa drobnica: płocie, kiełbie, krasnopiórki, karasie. Można trafić karpia, lina i leszcza. Ryby buszują w roślinności na rozległych płyciznach. Nieraz widziałem grzbiety pięknych karpiowatych. Najlepsze przynęty na nie to kukurydza i czerwone robaki. Zbiornik jest przepływowy – warto skrupulatnie obłowić odcinek rzeki Kamiennej przed samym zbiornikiem. Tuż obok znajduje się metalowy mostek – jego okolice są dobrym łowiskiem. Lubię zbiornik w Wąchocku, ale jest on, niestety, kolejnym marnotrawstwem unijnych dotacji.
Sekrety łowienia:
Lekka, miedziana wahadłówka prowadzona opadem jest najskuteczniejszą bronią na szczupaki. Perłowy twister będzie dobry także i na okonie.
Informacje:
Zbiornik jest użytkowany przez Świętokrzyski Okręgu PZW, tel. 41 368 07 22. Jadąc drogą ze Skarżyska Kamiennej na Starachowice przejeżdżamy przez Wąchock. Zbiornik jest widoczny po lewej stronie. W centrum skręcamy w lewo i za 200 m jeszcze raz w lewo. Samochód zostawiamy koło cmentarza.
Przykładowy dowcip o Wąchocku:
– Dlaczego w Wąchocku podwyższono dzwonnicę w kościele? – Bo sznur był za dług
