Karpie z letnich wód

karp-z-rzeki

Lato to wspaniała pora roku. Ciepła woda zwiastuje dobre żerowanie karpi. Nocki są naprawdę przyjemne i ciepłe, więc kuszą mnie dłuższe zasiadki.

Nie wszystko jest jednak takie kolorowe, bo obfitość naturalnego pokarmu sprawia, że karpie mogą być bardzo chimeryczne. Są jednak wody, gdzie najczęściej mogę się spodziewać dobrych brań. Jeden rok drugiemu jest nierówny i, jak to bywa w karpiowaniu, muszę odpowiednio reagować na panującą pogodę. Upalne lato zmusza mnie do łowienia na dużych głębokościach, rzędu 8–12 m, lub użycia zig riga, czyli łowienia w toni wodnej. Czasami posyłam też zestaw ze skórką chleba pod powierzchnię i ten sposób może być naprawdę skuteczny. Jeśli lato jest wietrzne i pochmurne, to jestem szczęśliwy. Nie ma lepszych warunków do żerowania karpi.

Ciąg dalszy artykułu Pawła Szewca na stronie 44 WŚ 07/2020.

Zachęcamy również do prenumeraty Wędkarskiego Świata – szczegóły tutaj.

ZOBACZ TAKŻE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *