„Zarybili” Jezioro Kłodawskie…sumikiem karłowatym!
W ekosystemach wodnych istnieje wiele gatunków inwazyjnych, które stanowią poważne zagrożenie dla lokalnej fauny i flory. Natomiast samo wprowadzanie takich gatunków do nowych środowisk może prowadzić do nieodwracalnych zmian w ekosystemie, zagrażając rodzimym gatunkom i zaburzając naturalną równowagę. Jednym z takich niepożądanych gatunków jest sumik karłowaty. Ten drapieżny gatunek ryby, pochodzący z Ameryki Północnej, jest szczególnie problematyczny w polskich wodach. Właśnie sumik był „bohaterem” historii, która mogła powoli zabijać Jezioro Kłodawskie. Ponad 30 kg ryb wyłowionych z jeziora Strażacy wyłowili z jeziora Kłodawskiego ponad 30 kg martwych sumików karłowatych. Według ustaleń Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW) w Gorzowie, ktoś celowo wpuścił te ryby do jeziora, przynosząc je w wiadrach. Prawdopodobnie nie przeżyły transportu. Tymczasem PZW podkreśla, że sumik karłowaty to gatunek drapieżny i inwazyjny, który nie powinien znajdować się w jeziorze Kłodawskim. Osoba, która wypuściła te ryby, złamała prawo. – mówi Piotr Tomkowiak, ichtiolog Wzorowa postawa mieszkańców Natomiast o samym problemie…
Śnięte szczupaki w zbiorniku Piaski-Szczygliczka! Kolejne skażenie wody?
Internet kilka razy w miesiącu zalewają newsy o śniętych rybach. Skażenie Zbiornika w Czernicy (połączonego z Odrą) w ostatnim czasie, dało temu przykład. Od czytelnika Wędkarskiego Świata dowiedzieliśmy się, że doszło do kolejnego śnięcia ryb! Tym razem sprawa dotyczy zbiornika Piaski-Szczygliczka w Ostrowie Wielkopolskim, za który odpowiedzialny jest Okręg PZW w Kaliszu.