Czy uda się nam wyruszyć na grube, zimowe okonie z lodowej tafli? Wszystko zależy od pogody, a od paru lat większość polskich jezior staje się dostępna dla podlodowca dosyć późno. Mimo to uważam, że warto poczekać i zaaranżować parę wypraw w poszukiwaniu dużych okoni spod lodu.
Zimą okonie przebywają w głębszych partiach wody, najczęściej w okolicach dna. W tym czasie warto ich szukać na głębokościach od 5 do 20 m. Duże osobniki występują w pojedynkę lub niewielkich grupach i są płochliwe. Na małej głębokości lubią miejsca zacienione przez lód mętny lub lekko zaśnieżony. Jeżeli chodzi o większe głębokości, to bywa róż- nie, czasami mam wrażenie, że po wywierceniu dziury brania ustają, więc na początek robię więcej przerębli i przystępuję do łowienia. Najczęstszymi miejsca- mi połowu są podwodne górki oraz blaty z dużą ilością kamieni i muszli. Jest to idealne podłoże, gdzie przebywają duże okonie.
Ciąg dalszy artykułu autorstwa Damiana Dody na stronie 10 WŚ 02/2022.
Zachęcamy również do prenumeraty Wędkarskiego Świata – szczegóły tutaj.