W tym roku mieliśmy już przyjemność poinformować o rekordzie świata w długości suma. Wpis znajdziecie TUTAJ. W artykule chcielibyśmy przypomnieć o rekordzie świata, który nie może zostać pobity od 13 lat! Mowa tutaj o gigantycznym miętusie, złowionym w 2010 roku, w Kanadzie.
Miętus, czy inaczej Burbot, to ryba spotykana w wielu zbiornikach, o słodkiej wodzie, na świecie. Określany jest mianem słodkowodnego dorsza, ponieważ jest do tej ryby bardzo podobny. Ta niezwykle piękna ryba drapieżna, w Polskich wodach jest obecnie niezwykle rzadko spotykana, a złowienie jej możliwe jest jedynie przez wytrwałych wędkarzy. Miętusy żerują w bardzo specyficznych warunkach, w nocy, a także, jak woda osiągnie bardzo niską temperaturę. Mówi się, że jak temperatura wody wynosi 20 stopni Celsjusza, słodkowodny dorsz zapada w letarg i przestaje żerować.
Miętusy w Polsce, łowione są głównie w okresie późnej jesieni, w październiku i listopadzie i grudniu, a najlepsze warunki pogodowe do ich połowów to takie, których wędkarze najbardziej nie lubią. Deszcz, zimny wiatr, to doskonałe okoliczności, w których można dopaść tę piękną bestię. Jest to ryba dla najbardziej wytrwałych.
Miętus jest ceniony za jego walory smakowe, dlatego też, w Polsce gatunek ten obecnie jest bardzo nieliczny. Rekordowa waga burbota, złowionego w Polsce, wynosi 4.06 kg.
Jeżeli jednak chodzi o największą rybę świata, tego gatunku, została ona złowiona w Kanadzie na jeziorze Diefenbaker w Saskatchewan. Szczęśliwym łowcą był Sean Konrad, który wyspecjalizował się w łowieniu przepięknych Burbotów. Rekord ten został ustanowiony w 2010 roku. Miętus został złowiony na śledzia.
Czy ktoś z Was wybiera się do Kanady? Można tam naprawdę świetnie połowić, nie tylko miętusów, ale także innych gatunków, bardzo okazałych, ryb. A może właśnie chcielibyście zapolować na rekordowego miętusa? Zachęcamy!
