Katastrofa ekologiczna z minionego lata, której oficjalną przyczyną był wykwit śmiercionośnych złotych alg na Odrze, wymusiła konieczność podjęcia drastycznych działań. Jedną z czynności przeprowadzonych przez PW Wody Polskie jest kontrola wylotów uchodzących do rzek, jezior i zbiorników wodnych w całym kraju.
26000 wylotów pod kontrolą!
Z komunikatu wydanego przez Wody Polskie możemy się dowiedzieć, że kontroli zostało poddanych ponad 26000 wylotów. Inspekcja dotyczyła głównie weryfikacji formalno-prawnej. Jak podaje przedsiębiorstwo, większość z nich jest legalna i posiada ważne pozwolenia wodnoprawne. Wobec właścicieli nielegalnych instalacji zostały wszczęte postępowania. Niezalegalizowane wyloty muszą zostać zlikwidowane. Ostateczną decyzję o usunięciu instalacji ze skarpy, dna zbiornika czy rzeki podejmuje nadzór budowlany.
Praca w terenie
Obecnie Wody Polskie prowadzą 3400 podobnych spraw, z czego ponad 2800 dotyczy etapu likwidacji. Kolejnych 200 spraw zostało zgłoszonych na policję. Jednym ze środków zaradczych jest czopowanie nielegalnych i nieaktywnych wylotów. Działania te mają pomóc w ustaleniu potencjalnych właścicieli nielegalnych wylotów. Do tej pory pracownikom Wód Polskich udało się zaczopować 28 wylotów będących w ciągłym użyciu.
Odra wciąż zagrożona katastrofą
Szczególną uwagę poświęcono dorzeczu Odry. Skontrolowano 6160 wylotów i co może zastanawiać, jedynie 28 z nich zidentyfikowano jako nielegalne lub nieczynne. Spośród 51 wylotów skontrolowanych na Kanale Gliwickim tylko 2 uznano za nielegalne. Mimo podjętych działań naukowcy biją na alarm. Do rzeki, głównie za sprawą kopalń wciąż trafia zasolona woda, a takie środowisko sprzyja rozwojowi śmiercionośnych alg. Wielu specjalistów przestrzega przed rychłą powtórką katastrofy. Swoje wątpliwości wyraziła również strona niemiecka. Przypominamy, że 9 grudnia 2022 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny nakazał wstrzymanie prac na Odrze. Decyzja sądu jest wynikiem skarg złożonych przez władze Brandenburgii i niemieckich ekologów. Według nich prace regulacyjne koryta rzeki niosą poważne zagrożenie dla środowiska i bioróżnorodności, dotkniętej katastrofą rzeki.
Zgłoś przestępstwo. To proste!
Mimo wyroku sądu prace nie zostały wstrzymane, a Wody Polskie wraz z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska złożyły zażalenie, uznając konieczność przerwania prac za niebezpieczne. 7 marca 2023 roku sąd oddalił zażalenie i podtrzymał wcześniejszą decyzję. Dobro środowiska jest jednak naszą wspólną sprawą i powinniśmy reagować na każdą niebezpieczną sytuację. Możemy to zrobić wypełniając formularz ZGŁOŚ INTERWENCJĘ. Jeśli nie my to kto? Przecież ryby głosu nie mają!