W głębinach oceanów kryją się tajemnice, które fascynują naukowców i miłośników przyrody na całym świecie. Jednym z najbardziej niezwykłych odkryć ostatnich lat jest…400-letni rekin, który pamięta czasy panowania Jana III Sobieskiego. To nie tylko imponujący wiek, ale także dowód na niezwykłą zdolność niektórych gatunków do przetrwania w zmieniającym się świecie.
Badania protein potwierdziły wiek
Rekin, o którym była mowa we wstępie, został zbadany przez duńskich naukowców. W badaniach przeprowadzonych przez zespół z Uniwersytetu w Kopenhadze wykorzystano nowatorską metodę datowania radiowęglowego. To właśnie ona pozwala na dokładne określenie wieku morskich stworzeń. W ramach badań zbadano soczewki oczu 28 samic, co umożliwiło oszacowanie ich wieku na podstawie poziomu izotopów węgla, które gromadzą się w ich organizmach od momentu narodzin.
Długowieczne rekiny z zimnych wód

Nie da się ukryć, że to żarłacz biały jest najbardziej popularnym z rekinów. Jednak warto zwrócić uwagę na inny gatunek, który nie jest tak medialny. Rybą, o której dziś opowiadamy jest rekin grenlandzki. Jeden z badanych okazów złowiony w 2016 roku przyszedł na świat około 1620 roku. Wówczas Polską rządziła dynastia Wazów!
Zdaniem ekspertów rekiny grenlandzkie, znane z niezwykłej długowieczności, mogą żyć nawet 400–500 lat, co czyni je najdłużej żyjącymi kręgowcami na Ziemi. Sekret ich długowieczności tkwi w kilku kluczowych aspektach biologicznych. Po pierwsze, mają one niskie tempo metabolizmu, które nie zwalnia wraz z wiekiem.
Dodatkowo naukowcy badają enzymy metaboliczne rekina grenlandzkiego, które mogą odgrywać istotną rolę w regulacji procesów metabolicznych. Odkrycia te sugerują, że rekiny te mają unikalne mechanizmy utrzymujące ich zdrowie przez stulecia. Ich środowisko życia – zimne wody Arktyki i Północnego Atlantyku – również wpływa na ich powolny metabolizm i długowieczność, ponieważ w takich warunkach organizmy potrzebują mniej energii do przetrwania.